Jeden z dziesięciu

O programie

O programie

O programie

Oglądanie zmagań dziesięciu zawodników, dążących do zakwalifikowania się najpierw do finałowej trójki, a później do grona osób, które wezmą udział w „Wielkim Finale" jest zarazem czasem relaksu, jak i intelektualnego wyzwania dla widza. To teleturniej edukacyjny, w którym najważniejsza jest erudycja, obejmująca niemal wszystkie dziedziny wiedzy, połączona z refleksem i umiejętnością strategicznego myślenia.

Program jest emitowany w edycjach, z których każda obejmuje 21 odcinków: 20 eliminacyjnych oraz jeden finałowy. W kolejnej rundzie zawodnicy wyznaczają, który z przeciwników ma odpowiadać na kolejne pytanie. Gra toczy się do momentu, gdy na polu walki pozostanie trzech zawodników. Pozostałych eliminuje brak odpowiedzi na co najmniej dwa pytania. W pierwszej fazie finału trzej jego uczestnicy odpowiadają na pytania na zasadzie – kto pierwszy ten lepszy, następnie mogą sami odpowiedzieć na kolejne pytanie lub wskazać przeciwnika. Każdy z grających ma dwie możliwości pomyłki. Trzecia eliminuje go z gry. Wygrywa ten kto zachowa choć jedną szansę. Każda prawidłowa odpowiedź to 10 pkt. a ich suma zdobyta przez zwycięzcę jest wpisywana na „listę zwycięzców”. Na zwycięzców czekają nagrody. W Wielkim Finale, w którym bierze udział 10 zwycięzców poszczególnych gier o największej liczbie zdobytych punktów, nagrodą główną jest 40 tys. zł dla zwycięzcy oraz 10 tys. dla zawodnika kończącego rozgrywkę z największą liczbą punktów.

Zapoznaj się z
REGULAMINEM.

Jak się przygotować

Jak się przygotować

Jak sprawdzić, czy mam szansę przejść wstępne eliminacje? Czy jest jakaś konkretna metoda?

Zachęcamy do sprawdzenia swoich sił w interaktywnym Quizie on-line. Jeśli kandydat zakończy wirtualną rozgrywkę, zachowując przynajmniej jedną „szansę”, to oznacza, że ma duże szanse przejść z powodzeniem przez eliminacje do programu.

W „Jednym z dziesięciu” padają pytania z ponad 100 dziedzin wiedzy. Czy należy przestudiować każdą z nich?
Czy to w ogóle możliwe?

Tadeusz Sznuk: Prawdę mówiąc – niemożliwe. Zwłaszcza, że „100 dziedzin” to liczba umowna. Równie dobrze moglibyśmy powiedzieć, że pytania dotyczą tylko jednej dziedziny – wszechświata. Albo że pochodzą z tysiąca dziedzin – bardzo drobnych, szczegółowych. Ale teleturniej „1 z 10” nie wymaga dogłębnej wiedzy specjalistycznej. Doświadczenie pokazuje, że rozgarnięty absolwent szkoły średniej, śledzący bieżące wydarzenia, może z powodzeniem grać i wygrywać. Oczywiście, czasami zdarzają się pytania sięgające głębiej w jakąś dziedzinę. Ale zdarzają się rzadko i trafiają na nie tylko pechowcy. Bo do wygranej potrzebne są i wiedza i szczęście. A przede wszystkim potrzebna jest umiejętność panowania nad zdenerwowaniem.

Jak radzić sobie ze stresem?

Tadeusz Sznuk: Nie wiem. Każdy ma swoje sposoby. Wydaje mi się, że trzeba do udziału w teleturnieju podejść jak do zabawy. Występ w telewizji traktować jak przygodę. Bo tak to jest w istocie. Przecież w tak złożonym teleturnieju zdarza się, że w jednym odcinku występuje kilka osób o wielkiej wiedzy, a wygrać może tylko jedna, bo taka jest główna zasada tej zabawy. Czy dla pozostałych przegrana jest klęską? Przecież – nie. A w innym odcinku mogą się spotkać same osoby zdenerwowane i prawie nikt na prawie żadne pytanie nie odpowie. Wtedy z nimi wygrać łatwo... No i przypadek też gra wielką rolę – pytania rozkładają się losowo. „1 z 10” to nie egzamin. To zabawa. Okazja do spotkania ciekawych i sympatycznych (najczęściej) osób. Okazja do pokazania (w telewizji!), że potrafi się wygrać, ale też potrafi się przegrać. Jeśli się z takim nastawieniem przystępuje do gry, to stres jest mniej groźny.

Jaka jest najlepsza metoda eliminowania przeciwników? Czy może Pan podzielić się swoimi obserwacjami?

Tadeusz Sznuk:
Mogę. Najlepsza metoda – to odpowiadać poprawnie na każde pytanie ;-) A mówiąc poważnie: najlepszym etapem do eliminacji przeciwników jest druga część rozgrywki. W pierwszym etapie każdy odpowiada na dwa pytania, związane z numerem (miejscem), które wylosował. Tu nie mamy wpływu na eliminację przeciwników, chyba, żeby robić do nich straszne miny, to może się przestraszą. Natomiast w drugim etapie każde wyznaczenie gracza do odpowiedzi niesie dla niego ryzyko utraty szansy. Warto się zastanowić, czy chcemy wyeliminować graczy mocnych, żeby nie spotkać się z nimi w finale, czy chcemy zabrać szybko wszystkie szanse słabszym, żeby sytuacja w rozgrywce stała się jasna. Niektórzy praktykują metodę „odstraszania”, uznawaną za mało uprzejmą. Polega ona na tym, że zawsze po wyznaczeniu nas do odpowiedzi – odpowiadamy wyznaczeniem tego gracza, który nas wyznaczył. Po kilku takich zabiegach zazwyczaj wszyscy nas się boją, już nikt nas nie wyznacza i spokojnie wchodzimy do finału. Ale zarówno widzowie, jak i konkurenci nie mają dobrej opinii o „odstraszaczach”. Metoda skutkuje, jednak żeby ją stosować – trzeba samemu odpowiadać poprawnie, bo tylko wtedy możemy wyznaczać. Więc – wracamy do początku tej odpowiedzi...

Nagrody

Nagrody

Odcinek zwykły – eliminacyjny

Dla zwycięzcy odcinka zwykłego (eliminacyjnego) przyznawana jest nagroda w wysokości 5.000 zł oraz pobyt w luksusowym hotelu dla dwóch osób. Nagrody otrzymuje ten zawodnik, który jako jedyny zachowa przynajmniej jedną szansę. Dodatkowe nagrody dla wszystkich finalistów wystąpią w zależności od edycji. W przypadku zachowania tej samej liczby szans przez co najmniej dwóch zawodników, o zwycięstwie decyduje liczba uzyskanych punktów. Zwycięzca odcinka eliminacyjnego ma szansę znaleźć się w rankingu 10 najlepszych zawodników (z największą liczbą punktów), którzy walczą o udział w Wielkim Finale.

Wielki Finał

W Wielkim Finale teleturnieju Jeden z dziesięciu ustala się następujące zasady przyznania nagród:
1. Zwycięzca otrzymuje główną nagrodę w wysokości 40 000 złotych (słownie czterdzieści tysięcy złotych). Zwycięzcą finału jest ten z uczestników, który zachowa choć jedną „szansę” w trzecim etapie rozgrywki (nie decyduje liczba punktów, lecz pozostanie w grze).

2. Nagrodę w wysokości 10 000 złotych (słownie dziesięć tysięcy złotych) wygra ten z uczestników, który zgromadził największą liczbę punktów. Liczy się suma: punktów posiadanych na liście zwycięzców oraz zdobytych w III etapie, nawet przy utracie „szans”.
Uwaga: może to być zawodnik, który nie wszedł do II etapu w finale, może to być również, każdy z uczestników III etapu finału, nawet, jeżeli odpadnie z powodu utraty ostatniej szansy. Punkty zdobyte przez niego zostaną doliczone do wcześniej posiadanych i będą decydować o przyznaniu nagrody w postaci wycieczki.

3. Wszyscy uczestnicy Wielkiego Finału (zależnie od edycji) otrzymują dodatkowe nagrody.

4. Na zwycięzcy/zwycięzcach rozgrywki finałowej ciąży obowiązek opłacenia podatku dochodowego od otrzymanej nagrody.